sobota, 3 stycznia 2009

SPRĘŻYNA Małgorzata Musierowicz

Długo czekaliśmy na "Sprężynę" - kilka (kilkanaście!) razy na różnych stronach internetowych padały różne daty premiery. Wreszcie nadszedł dzień 14 listopada, długo oczekiwany, zapowiadany. Wszystkie księgarnie się sprawdziły, oprócz EMPiKu - książka tamże była dostępna dopiero od 17 listopada!

Okładka z rudą dziewczyną i tytuł mówią samo przez się - dużą rolę odgrywa w 18. tomie Jeżycjady Łusia, córka Idy i Marka Pałysów. Ta rezolutna dziewczyna już na początku powieści postanawia sobie, że będzie spiritus movens - sprężyną wydarzeń! Co więcej - Łusia ma braciszka Kazimierza. Bratem czule zajmuje się Józinek (już Józef), który w "Sprężynie" dorośleje (i dobrze - koniec młodzieńczych bujek!). Dopowiem jeszcze, że Łusia uczęszcza aktywnie na kółko literackie.

Miłym zaskoczeniem był powrót rodziny Pulpy. Mieszkają oni pośród lasu, ładnie, pięknie z miłą atmosferą. Cieszę się, że Pani Małgorzata ich ujęła w "Sprężynie"!

Ważną bohaterką jest także Laura. Dziewczyna zerwała z Wolfim, który przebywa za granicą i nalega, by ta do niego przyjechała. Laura jednakże nie chce przerywać studiów, a ponad to czuje, że to nie była prawdziwa miłość. Wkrótce na swej drodze spotyka Adama...

"Sprężyna" jest książką miłą, sympatyczną i napisaną z humorem. Nie brak tam śmiesznych fragmentów (szczególnie z Łusią na czele!), ale nie ukrywam, że we wcześniejszy częściach Jeżycjady było ich więcej. Wydaje mi się, że Panią Musierowicz zbyt gonił termin - nie mogła dopracować ksiązki.

Ogólnie rzecz biorąc - polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz